Ostatnie kilkanaście lat charakteryzuje coraz bardziej intensywna walka między firmami o wykwalifikowanych pracowników o profilu high potential. Szczególnie dotyczy to sektora informatycznego.
Bezpłatny kurs o automatyzacjach! eRecruiter & eduweb Lab 4: Automatyzacje w HR. Zapisz się tutaj.
Ostatnie kilkanaście lat charakteryzuje coraz bardziej intensywna walka między firmami o wykwalifikowanych pracowników o profilu high potential. Szczególnie dotyczy to sektora informatycznego.
Główną przyczyną rosnącego niedoboru wykwalifikowanych pracowników są zmiany demograficzne i stopniowe starzenie się społeczeństwa oraz nowe wymogi w zakresie kompetencji technologicznych zatrudnianych osób. Termin „walki o talenty” używany jest już od 1997 roku, gdy wymyślił go Steve Hankin z firmy McKinsey.
Brak wykwalifikowanych pracowników jest tematem kontrowersyjnym, gdyż poza problemami demograficznymi, wpływa na niego odpływ profesjonalistów zagranicę, gdzie za taką samą pracę jak świadczoną w Polsce, potrafią otrzymać o wiele wyższe wynagrodzenie.
Coraz częściej mówi się, że receptą na brak profesjonalistów na rynku jest aktywizacja zawodowa osób, które nie są aktywnie obecne na rynku pracy, np. seniorów oraz postawienie na rozwój kadr pracujących już w organizacji. Tymczasem prognozuje się, że w ciągu najbliższych 30 lat może brakować w Polsce ponad 10 milionów pracowników. Pokrycie tego zapotrzebowania będzie wymagało połączenia różnych działań – zarówno tych, które będą miały na celu przyciągnąć do pracy osoby nieaktywne zawodowo, jak i nakierowane na pozyskanie wysoko wykwalifikowanych pracowników z zagranicy.
Na ten moment wzrasta liczba branż, w których brakuje pracowników – jeszcze w raporcie Barometru Zawodów z 2018 roku, zawody deficytowe stanowiły 16% z badanej całości, a w publikacji z 2019 było ich już 19%. Dlatego też nieunikniona jest walka o najlepsze talenty na rynku pracy.
Niedobór wykwalifikowanych pracowników zmienił równowagę sił między pracodawcami a kandydatami, szczególnie w sektorach, w których brak ten jest najmocniej odczuwany. Tak, jak kiedyś o stanowiska walczyli kandydaci, tak dzisiaj to pracodawcy przebijają się ofertami, aby przyciągnąć tych najlepszych. Oczywiście nie oznacza to, że każda osoba pracująca w tej branży, może przebierać w propozycjach. Jednak doświadczeni i dobrze wyedukowani profesjonaliści mają wiele dostępnych opcji na rynku pracy. Ważnym czynnikiem jest też zmiana generacyjna. Coraz mocniej do głosu dochodzą przedstawiciele młodszych pokoleń, którzy mają inne oczekiwania wobec pracy od swoich rodziców i dziadków – nie przywiązują się do pracodawcy, stawiają na elastyczność, poszukują pracy w firmach działających zgodnie z ich wartościami i atrakcyjnych finansowo ofert.
Nowa sytuacja wymaga także odmiennego podejścia do rekrutacji. Z całą pewnością w deficytowych branżach, nie ma co liczyć na skuteczność publikacji ogłoszenia o pracę. Bez proaktywnych działań, nie ma co liczyć na udane wypełnienie wakatu.
O czym nie można zapomnieć?
Employer branding
Działania mające na celu budowanie pozytywnej marki firmy, jako pracodawcy, poprawiają jej postrzeganie zarówno wśród kandydatów, jak i pracowników. Pozwala to na zwiększenie nie tylko liczby wpływających CV, ale też poprawę ich jakości. Warto stać się „pracodawcą pierwszego wyboru”.
Active sourcing
W czasach walki talenty, bierne czekanie na zainteresowanie ofertą pracy, nie ma najmniejszego sensu. Rekruter, który chce dotrzeć do dobrych kandydatów, sam musi się do nich odezwać – dobrą okazją, aby dotrzeć do potencjalnie zainteresowanych osób, są np. targi pracy, imprezy branżowe. Oczywiście cały czas pomocne są w tym social media.
Rekrutacja przez sieci społecznościowe i programy poleceń
Dzisiaj rekrutacja dzieje się nie tylko online, ale w znacznym stopniu poprzez media społecznościowe, zwłaszcza te, kierowane do profesjonalistów. Dzięki obecności w nich, firmy mają szanse dotrzeć do top specjalistów i przekonać ich, że warto zaaplikować o pracę. Pracodawcy korzystający z programów rekomendacji, mogą też liczyć na aktywność swoich pracowników na takich portalach i dotarcie z ofertą do ich sieci kontaktów.
Bazy talentów
Baza talentów to sposób firmy na gromadzenie profili osób, które może dziś nie są dopasowane do prowadzonych poszukiwań, ale już za chwilę mogą być perfekcyjnymi kandydatami. W takiej bazie mogą znaleźć się byli stażyści i praktykanci, kandydaci, którzy zostali odrzuceni, osoby poznane na ofertach pracy itp. Oczywiście muszą one wyrazić zgodę na znalezienie się ich danych w bazie.
eRecruiter pomaga firmom w optymalnym przygotowaniu się do walki o talenty. Pakiet narzędzi jest bogaty – multiposting, możliwość kreowania wysokiej jakości stron kariery, korzystania z managera rekomendacji, szczegółowego raportowania i budowania własnej bazy talentów.
Klikając w przycisk „Zapisz się”, wyrażasz zgodę na otrzymywanie newslettera od eRecruitment Solutions Sp. z o.o.,ul. Prosta 68, 00-838 Warszawa, zawierającego w szczególności materiały edukacyjne i informacje o produktach i usługach eRecruiter. Administratorem Twoich danych osobowych jest eRecruitment Solutions sp. z o.o., adres do kontaktu: [email protected]. Więcej informacji o przetwarzaniu Twoich danych osobowych, znajdziesz w naszej Polityce Prywatności.